RecyklingART

Od przedmiotu do podmiotu.

W wyniku określonego sposobu widzenia i rozumienia rzeczywistości możemy mieć do czynienia z personifikacja. W innym przypadku sposób widzenia rzeczy może doprowadzić do depersonifikacji – gdzie ścisły związek człowieka z przedmiotami ulega rozbiciu.
I tutaj może pojawić się pytanie:, która postawa jest właściwa? Które rozumienie rzeczywistości jest lepsze, a które gorsze?

Zgodnie, tak z postawą postmodernistyczna jak i z współczesną filozofia dialogu, można powiedzieć, że nie ma jednej odpowiedzi, bo niema jednego systemu wartości, nie ma jednakowych doświadczeń, itd.… Ale…

Dziś wiemy, że jednostronne, na przykład w poglądzie zwanym realizmem, rozpatrywanie rzeczywistości może rodzić źródła konfliktu. Wiemy, że prakseologiczna interpretacja rzeczywistości nie odnosi w pełni zamierzonego skutku, gdyż nie likwiduje ona sprzeczności na przykład między wolnością a zdeterminowaniem. Rzeczywistość i człowiek są w pewnym sensie bytami „wielowarstwowymi”. Również zdeterminowanie i wolność występują w odrębnych warstwach rzeczywistości (odpowiednio w warstwie empirycznej i warstwie podmiotowej).

Dziś wyraźnie mówi się, że warstwa podmiotowa, w której panuje wolność jest bardziej podstawowa od wtórnej wobec niej warstwy empirycznej, (w której panuje zdeterminowanie). Jest tak gdyż warstwa empiryczna jest w pewnym sensie konstytuowana przez podmiot.

Dlaczego zastanawiam się tutaj nad podmiotowością? Odwołam się tutaj do Kazimierza Obuchowskiego, który dochodzenie do podmiotowości określa wręcz „doczłowieczaniem”. Autor ten powiada:, Gdy podmiot sam wytworzy swoją koncepcję, jest ona nie tylko dopasowana do niego jak rękawiczka do ręki. Jest spełnieniem samookreślenia osoby i jest „żywa”, a zmienia się zależnie od zasobów argumentów. Natomiast sama formuła konkretna jest martwa. (Obuchowski,2000, s.21)